Dziś taki nietypowy obiad bo tylko placuszki ale to tylko dlatego że miałam gości i nie było kiedy przygotować normalnego obiadu, ale takie placuszki też są dobrym rozwiązaniem nawet gościom posmakowały. Nie wiem w sumie czy placki można nazwać obiadem chyba raczej przekąską ale najeść się można brzuch szybko się zapełnia. Jeśli nie maci za zbytnio czasu wystarczy ciasto rano zamieszać a później już tylko smażyć i jedzonko gotowe dosłownie przez kilka chwil.
składniki :
4,5 szklanki mąki pszennej ( szklanka poj. 210 ml ),
1 łyżka octu,
1 opakowanie drożdży suszonych 7 g,
7 łyżek cukru,
szczypta soli,
4 jajka klasy M,
2 i 3/4 szklanki jogurtu lub kefiru naturalnego,
olej do smażenia.
wykonanie : Na początek do miski wbić całe jajka, dodać szczyptę soli oraz cukier podany w składnikach, jajka roztrzepać za pomocą widelca. Do roztrzepanych jajek wsypać całe drożdże suszone i lekko zamieszać.
Gdy mamy już rozmieszane jajka z drożdżami wtedy wsypać mąkę oraz wlać jogurt lub kefir naturalny oraz ocet ( dodając ocet do ciasta sprawia to że placki nie piją dużo oleju ), całość dokładnie wymieszać łyżką do połączenia się wszystkich składników ze sobą, tak przygotowane ciasto odstawić w ciepłe miejsce do powiększenia się jego objętości. Gdyby ciasto wydawało wam się za rzadkie można dodać z pół szklanki mąki.
Jak już ciasto zwiększyło swoją objętość, wtedy na patelnię wlać olej tak aby zakryło dno patelni nawet może być trochę więcej dobrze go rozgrzać następnie łyżkę zamaczać w wodzie nabierać całą łyżkę ciasta wyrośniętego. Kłaść ciasto na patelni po kilka sztuk i smażyć na małym ogniu do ładnego zarumienienia się placków. Usmażone placki układać na talerzu z ręcznikiem papierowym.
Usmażone i ocieknięte z niewielkiej ilości tłuszczu placki przełożyć na talerz. Powiem wam taka nowinę wiedziałam o tym bardzo dobrze ale przy gościach wyleciało mi z głowy aby nie otwierać okien gdy robimy drożdżowe dania, ponieważ bardzo drożdżowe nie lubi przeciągów ja okna otwarłam zrobił się przeciąg i niestety moje placki lekko opadły.
Placki podałam z cukrem mielonym, można takie zajadać z kwaśną śmietaną czy nawet z ulubioną konfiturą. Po mimo tego że lekko opadły i tak były bardzo smaczne dobrze wyrośnięte i szybko zniknęły. Takie placki to dość szybkie rozwiązanie dla ludzi którzy nie mają czasu na gotowanie. Ach i jeszcze jedno w czasie smażenia placków nie dolewać zimnego oleju bo od razu opadnie ciasto i nie będzie rosło.
Komentarze
Prześlij komentarz