Baton z płatków owsianych

Kolejna zachcianka córci spełniona a mianowicie zrobiłam baton z mego przepisu z notesu na cukierki z płatków owsianych, szczerze to muszę nad nim popracować wyszedł pyszny choć lekko się kruszył. Aby zapewnić państwa że to mój przepis i nie oszukuję w pewnym momencie wstawię zdjęcie przepisu z notesu aby było wiarygodnie. Córka która mnie odwiedziła przed moimi urodzinami bo później nie da rady przyjechać ponieważ jest ku końcowi aby urodzić mi wnuka miała zachciankę na coś słodkiego a że zapomniałam kupić mąkę to pomyślałam że wymyślę coś na szybko i padło na przepis " Domowe cukierki " ale żeby było jeszcze szybciej zrobiłam w foremce jako jeden wielki baton

składniki :

1 kostka margaryny tortowa,

2,5 szklanki cukru,

2,5  szklanki wiórków,

1 łyżeczka aromatu waniliowego,

4 łyżki rodzynek sułtańskich,

3 łyżki żurawiny,

1,5 łyżki kakao,

8 łyżek śmietany 30 %,

2 szklanki płatków owsianych górskich - szklanka poj.210 ml

wykonanie : Na początek margarynę przełożyć do garnka rozpuścić ją, następnie wsypać cukier ( można dodać mniej ), wiórki kokosowe, rodzynki, żurawinę, kakao oraz wlać śmietanę. Całość zagotować prze co najmniej pięć minut i zdjąć z ognia

Jak już zdjętą mamy z ognia masę wtedy wsypujemy płatki owsiane tyle aby masa była gęsta i mieszamy tak długo aż masa z dodanymi płatkami będzie jednolita i połączy się w jedną całość. gotową masę przełożyć do dowolnej foremki i ugniatać za pomocą łyżki. Tak przygotowany baton posypać wiórkami kokosowymi i pozostawić do ostygnięcia, chłodny wstawić do lodówki na co najmniej dwie godziny ( podejrzewam że mój za krótko stał w lodówce bo tylko pół godziny ale niestety córka musiała wracać do siebie a koniecznie chciała spróbować )

Teraz dodam państwu zdjęcie z mojego notesu aby niedowiarki którzy mi piszą że ściągam przepisy z neta oraz zdjęcia w końcu uwierzyli, nigdy nikomu nie ukradłam zdjęcia a tym bardziej przepisu zawsze wszystko sama wykonuję a jeżeli mam od kogoś przepis to od razu piszę że mam przepis od danej osoby podając choćby jej imię

Taki baton który zrobiłam wyszedł bardzo smaczny choć przyczyną kruchości na pewno było to że nie stężał do końca bo kroił się bardzo dobrze. Można zrobić w większej blaszce i mieć chudsze batoniki raz że szybciej stężeją a dwa że jeszcze lepiej będą się kroiły lub zrobić w formie cukierków nabierając masę na łyżkę i formować tak zwane szyszki