Gulasz z łopatki do kasz

Jak tam u was przy niedzieli obiadki ? U mnie na specjalne życzenie córki która mnie odwiedziła gulasz z łopatki wieprzowej z dodatkiem kaszy gryczanej to jej ulubione i najlepszy obiad. Szczerze nie przepadam za kaszą gryczaną ale z tego co wiem jest bardzo zdrowa a moja córka bardzo uwielbia ten zestaw, powinna być do tego surówka z kiszonej kapusty a że nie miałam to wykombinowałam mieszaną taką wiosenną ale każdy może zrobić surówkę jaką lubi

składniki :

1,350 kg mięsa z łopatki wieprzowej,

1 łyżka pieprzu ziołowego,

0,5 łyżki papryki ostrej,

0,5 łyżki czosnku granulowanego,

1 łyżka przyprawy do mięsa,

0,5 łyżki papryki słodkiej,

3 łyżki oleju,

3 szklanki wody gotowanej - szklanka poj. 210 ml, 

6 ziarenek ziela angielskiego,

2 liście laurowe,

2 łyżki śmietany 18 %,

1 pęczek natki pietruszki

wykonanie : Na początek dokładnie wymoczyć mięso z łopatki a następnie osuszyć je na durszlaku, gdy łopatka już ociekła z nadmiaru wody w której była moczona wtedy kroić na chudsze paski a następnie w potrzebna nam kostkę. Do przygotowanego mięsa na gulasz wsypać przyprawy, wlać olej dokładnie wymieszać i pozostawić na 15 minut aby mięso przeszło aromatem dodanych przypraw

Jak już mięso na gulasz odstało swój czas rozgrzać patelnię, przełożyć przygotowane mięso i podsmażyć do czasu puszczenia przez mięso soków, po tym czasie wlać przegotowaną wodę, dodać ziela angielskie oraz liście laurowe i dusić całość pod przykryciem na małym ogniu do czasu miękkości mięsa co jakiś czas zamieszać

Gdy mięso jest już mięciutkie jak po spróbowaniu rozpływa się w ustach a większość wody wyparowało wtedy dodać pokrojoną drobno natkę pietruszki, doprawić według swego smaku solą chwilę pogotować już bez nakrycia a następnie wlać śmietanę rozprowadzoną z gorącym sosem od mięsa, zagotować i zdjąć z ognia sos wychodzi lekko płynny w sam raz do kasz

Tak przygotowany gulasz idealnie nadaje się do wszystkich rodzajów kasz, makaronów a także do ziemniaków do tego ulubiona surówka i obiad jak ta lala. Mięso wyszło tak miękkie i soczyste aż rozpływało się w ustach a obiad zniknął dosłownie w sekundę