Reklama

Wyszukaj przepis

Kapusta kiszona z pieczarkami

Ho ho ho Życzę wam Wesołych Świąt już jutro Wigilia z tej okazji przygotowałam kapustę kiszoną taką jak zawsze mama przygotowywała nam na Wigilię czyli postna kapusta u mnie z pieczarkami ponieważ nie lubię leśnych grzybów jedyne jaki e jadam to opieńki. Tak przygotowana kapusta kiszona z grzybami nada się nawet jako farsz do pierogów czy uszek, jest bardzo prosta w wykonaniu a jej smak powala na kolana jeżeli ktoś z państwa woli można dodać grzybów leśnych lecz mniej niż podam w opisie ilość pieczarek ponieważ wiadomo że leśne grzyby zwłaszcza suszone są bardziej aromatyczne

składniki :

1 kg kapusty kiszonej swojskiej lub kupnej,

1 kg pieczarek,

8 ziaren ziela angielskiego,

3 duże liście laurowe,

4 średniej wielkości cebule,

100 ml oleju,

1 płaska łyżeczka soli drobnej,

0,5 łyżeczki pieprzu naturalnego,

0,5 łyżeczki przyprawy uniwersalnej


wykonanie : Na początek do garnka wlać 600 ml wody dodać kapustę kiszona swojską lub jeżeli ktoś nie ma takiej możliwości wtedy dodać kupną, dodać również ziela angielskie oraz liście laurowe i gotować na wolnym ogniu do miękkości kapusty. W czasie gdy kapusta się gotuje przygotować pieczarki oczyścić je, same kapelusze i pokroić w drobną kostkę. Na patelnie wlać olej dodać cebulę pokrojoną w kostkę i podsmażyć ja na lekko rumiany kolor, następnie dodać przygotowane pieczarki soląc je i wsypać pieprz naturalny, smażyć tak długo na wolnym ogniu aż wyparuje z nich cały sok





Gdy kapusta jest już miękka i wyparowała w czasie gotowania woda tak aby zostało z pół szklanki wtedy dodać usmażone pieczarki z cebulą i gotować na bardzo wolnym ogniu doprawiając przyprawą uniwersalną według swego smaku tak długo aż wyparuje z niej pozostała woda a właściwie sok. Ugotowaną kapustę Wigilijną zdjąć z ognia, tak jak pisałam w opisie taka kapusta idealnie nada się również jako farsz do pierogów
Postna kapusta kiszona z pieczarkami to świetny dodatek do Wigilijnego stołu, po ugotowaniu można przełożyć ją do słoików i wstawić już ostygniętą do lodówki, zawsze tak przygotowywała nam mama taką kapustę oraz dziadek gdy jeździliśmy do niego na święta jako dzieci do dziś pamiętam jej smak i aromat a już z własnoręcznie ukiszoną kapusta to po prostu rarytas. Jeszcze macie czas aby ją przygotować na Wigilię oczywiście polecam całym sercem








Komentarze

Popularne posty