Rolada z kremem i galaretką.

Hmm jak ja dawno nie piekłam rolady, a że dziś jest transmisja u mojej kochanej koleżanki z Facebooka więc pomyślałam że warto trochę ten wieczór sobie umilić po mimo smutków i łez.

 składniki na ciasto : 4 jajka, 0,5 szklanki cukru, 0,5 szklanki mąki, 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia.

 wykonanie ciasta : Białka ubić z cukrem, dodać żółtka i ubijać razem z białkami. Wsypać mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia. Wymieszać delikatnie łyżką wylać na blachę od piekarnika wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawić do nagrzanego piekarnika na 180 minut i piec 15 - 20 minut w zależności od piekarnika. Wyjąć ciasto. Rozłożyć ściereczkę i odwrócić blachę do góry dnem, zdjąć papier. Ciasto natychmiast zwinąć razem ze ściereczką. Po ostygnięciu delikatnie rozwinąć roladę, dać dowolne nadzienie u mnie krem i galaretką. Zawinąć roladę i włożyć do lodówki aby krem zastygł. Po paru godzinach wyjąć roladę i udekorować polewą czekoladową lub kto czym chce.

 krem budyniowy : 1 szklanka mleka, 1 budyń śmietankowy, 2 łyżki cukru, 2 żółta, 150 g margaryny.

 wykonanie kremu : W pół szklanki mleka rozrobić budyń z żółtkami ( ja zawsze mieszam w słoiku wtedy nie ma grudek ), drugie pół szklanki zagotować, wlać rozrobiony budyń z jajkiem i ugotować na gęsto, wystudzić. W misce zmiksować margarynę i dodawać po łyżce zimnego budyniu, miksować na gładką masę. Musiałam zrobić polewę ponieważ ciasto przykleiło się do ścierki. Rolada wyszła przepyszna a zwłaszcza krem który powstał z mojej głowy.