Kapuśniak z kapusty kiszonej i kaszy wiejskiej.

Ja dziś nie próżnuje i obiad wcześniej gotuję choć bardzo źle się czuję. Podam wam z miłą chęcią przepis na zupę którą w dzieciństwie gotował nam dziadziuś a później i do chwili obecnej mama, choć z mama już nie mieszkam bo mam swoją rodzinę ale tradycyjne rodzinne dania bardzo często goszczą w moim domu, dlatego bardzo chętnie dzielę się tą tradycją z ludźmi. Jest mi bardzo miło gdy ktoś ugotuje z mojego przepisu a potem w komentarzu bardzo chwalą że przypomina im to dania z dzieciństwa.

 składniki : Dowolny kawałek mięsa ( u mnie kostki żeberkowe 700 g ),
6 - 8 ziemniaków ( w zależności od wielkości ziemniaka i gęstości zupy ),
5 łyżek kaszy jęczmiennej wiejskiej,
1 średnia marchew,
kawałek pora ( część zielona ),
300 g kapusty kiszonej,
1 płaska łyżka majeranku,
0,5 łyżki pieprzu ziołowego.

dodatkowo : 100 g boczku.

 wykonanie : Do garnka wlać dwa litry wody, dodać mięso z kością oraz marchew pokrojoną dowolnie, gotować do miękkości mięsa na kościach.

 Jak już mięso jest miękkie dodać ziemniaki pokrojone w kostkę oraz od razu kaszę i gotować na wolnym ogniu do miękkości ziemniaków oraz kaszy. W czasie gotowania się ziemniaków z kaszą wkroić liść pora doprawić zupę dowolną przyprawą z solą i nadal gotować.

 Gdy ziemniaki i kasza są już miękkie dodać drobno pokrojoną kapustę kiszoną (jeśli ktoś lubi kwaśniejszą można dodać sok z kapusty lub sok z cytryny a dla lepszego smaku pół łyżeczki cukru) oraz majeranek. Gotować do miękkości kapusty w międzyczasie dodając pieprz ziołowy oraz podsmażony na skwarki boczek i nadal gotować do pełnej miękkości kapusty.

 Gdy zupa jest już ugotowana odstawić aby wszystkie smaki połączyły się ze sobą, gdy postoi jest o wiele smaczniejsza.

 Zupę podałam dodatkowo z dużą ilością pieprzu ziołowego bo moim zdaniem z tym właśnie pieprzem kapuśniak jest najsmaczniejszy ale to już sami musicie wypróbować.