Ćwiartki pieczone w piekarniku

Dziś sobota więc się kręci robota, miałam ugotować zupkę z botwinki ale że wczoraj byłam na zakupach i kupiłam ćwiartki z kurczaka więc pomyślałam sobie że je upiekę będzie super obiadek. I się nie pomyliłam rodzinka zachwycona a i koleżankę zaprosiłam była również bardzo zadowolona

składniki:

1,300 kg ćwiartek z kurczaka,
2 łyżki przyprawy do kurczaka,
2 małe ząbki czosnku,
0,5 szklanki przegotowanej wody ( szklanka pojemność 210 ml ),
3 łyżki oleju,
szczypta przyprawy z solą np. Vegeta

wykonanie:

Przygotować ćwiartki, umyć je i osuszyć na durszlaku. Następnie całe bez dzielenia na części ponacinać wzdłuż na skórze razem z mięsem. Posypać przyprawą do kurczaka, wlać olej oraz wkroić czosnek lub przecisnąć go przez praskę. W ćwiartki dokładnie wetrzeć rękoma przyprawę i odstawić na 15 minut

Gdy ćwiartki odstały swój czas a przyprawy wchłonęły się w mięso. Rozgrzać patelnię bez tłuszczu, ułożyć na niej ćwiartki skórą w stronę patelni z całą zawartością z miski i obsmażyć z obu stron na rumiany kolor

Usmażone ćwiartki przełożyć do naczynia żaroodpornego. Podlać je zimną przegotowaną wodą i wstawić do zimnego piekarnika ustawionego na 200 stopni, piec 1,5 godziny co jakiś czas obracając mięso. 15 minut przed końcem pieczenia posypać wierzch ćwiartek czyli od części ze skórą przyprawą z solą i zapiec wtedy skórka jest bardziej chrupiąca

Upieczone ćwiartki podałam z ziemniakami posypanymi koperkiem i polanymi sosem z pieczonych ćwiartek oraz mizeria z ogórka ze szczypiorkiem w śmietanie. Ćwiartki wyszły z wierzchu chrupiące zaś w środku rozpływały się w ustach