Reklama

Wyszukaj przepis

Rosół z własnej gęsi.

U mnie dziś rosołek nie jak co niedziela ale jednak jest, tak mi się go zachciało że musiałam ugotować a że mam jeszcze swoje gąski więc rosołek wyszedł przepyszny. Gąski są tłuste więc większość tłuszczu zebrałam bo nie dałoby się go zjeść. Po za tym daję bardzo dużo warzyw i zieleniny bo tak najbardziej mi smakuje rosół czy zupa.

składniki :
1,5 kg porcji z gęsi tak około,
2 marchewki około 200 g,
2 korzenie pietruszki,
1 średnia cebula,
1 kawałek białej części pora,
2 gałązki liści selera,
4 ziarenka ziela angielskiego,
2 małe liście laurowe,
1,5 łyżki ulubionej przyprawy z solą np. Vegeta,
1 łyżka liści lubczyk - magii,
2 łyżki świeżej natki pietruszki,
1 mały korzeń selera.
wykonanie : Do sporego garnka ułożyć umyte i wymoczone porcje gęsi ( u mnie kuper, łapki, część z żebrami, szyja, skrzydła, wątroba, serce, żołądek ). Dodać wszystkie warzywa z opisu oraz ziela angielskie i liście laurowe. Całość zagotować.
Od momentu gdy rosół się zagotuje zmniejszyć gaz, zebrać powstałe szumowiny oraz nadmiar tłuszczu. Gotować na bardzo wolnym ogniu tak aby rosół się tylko pyrkotał około trzech godzin w zależności od mięsa czy kupne czy swoje, ponieważ kupne zawsze szybciej się ugotuje ( wtedy nie będzie mętny lecz klarowny ).
Gdy na gotującym się rosole jest widoczny kożuszek klejący to oznacza że mięso jest już mięciutkie, doprawić do smaku ulubioną przyprawą z dodatkiem soli. Wtedy wkroić natkę pietruszki oraz liście lubczyk - magii i zagotować. Zdjąć z ognia.
Ugotowany rosół podałam z kupnym makaronem ponieważ jest tak gorąco że nawet gotować się nie chce. Jeśli ktoś nie lubi warzyw i włoszczyzny można pominąć lecz według mnie to nie rosół a woda z makaronem. My również lubimy wlać kilka kropel magii w płynie prosto do talerza, również można posypać świeżo zmielonym pieprzem naturalnym.



Komentarze

Popularne posty