Zupa rosołowa z ziemniakami i przewagą makaronu

Hej hej jak wam mija piątkowe popołudnie ? Ja dziś tak fatalnie się czuję że ugotowałam tylko zupkę, a że zostało mi z wczoraj makaronu i szkoda było go wyrzucić więc przygotowałam zupę jaką bardzo często gotowała nam mama gdy byłam jeszcze dzieckiem. Takie zupy są bardzo sycące i zdrowe, zawsze mama nam przygotowywała gdy nie było jeszcze ziemniaków lub gdy został jej makaron czy ryż bardzo lubimy tego rodzaju zupy jest bardzo prosta i szybka w przygotowaniu

składniki:

2 kości schabowe na zupę,

360 g ugotowanego makaronu,

3 średniej wielkości ziemniaki,

1 średnia marchew,

2 łyżki suszonej włoszczyzny,

2 łyżeczki przyprawy uniwersalnej,

1 łyżka tłuszczu z kaczki lub gęsi,

1 łyżka liści lubczyka,

2 łyżki natki pietruszki,

1 kostka magii 4 g

wykonanie:

Do garnka wlać półtora litra wody dodać opłukane kości schabowe, pokrojoną dowolnie obraną marchew oraz suszoną włoszczyznę i tłuszcz z kaczki lub gęsi dla większej ilości oczek w zupie. Całość zagotować zmniejszyć ogień i delikatnie zebrać powstałe szumowiny, w trakcie gotowania się wywaru na kościach dodać przyprawę uniwersalną jak już mięso na kościach jest miękkie dodać ziemniaki pokrojone w kostkę i gotować do ich miękkości

Gdy ziemniaki w wywarze mięsnym są wystarczająco miękkie wtedy dodać ugotowany makaron tak ze trzy garście ( piszę dlatego tak ponieważ nie każdy ma w domu wagę ), chwilę po gotować doprawić jeszcze według swego smaku przyprawą a pod koniec gotowania dodać liście lubczyka pokrojone drobniej oraz natkę pietruszki i kostkę magii ( ja używam oryginalną z Niemiec ), lekko zagotować i zdjąć z ognia ( gotując zupy na wolnym ogniu zawsze będą przezroczyste i klarowne )

Ugotowaną zupę można podać ze świeżo zmielonym pieprzem naturalnym, tak jak pisałam zupa jest przepyszna i bardzo sycąca jeżeli ktoś nie uznaje zielonej włoszczyzny można ją pominąć, ja osobiście bardzo lubię gdy jest dużo zieleniny w zupie dodatkowo z tego powodu dosypuję natkę pietruszki przed zjedzeniem