Smalec domowy

Lubicie smalec domowy ? u nas w domu rodzinnym zawsze pytaliśmy mamę czy zrobi nam czekoladę ze świnki 😂 teraz jak o tym myślę to śmieję się sama z siebie jak można to było nazywać czekoladą 😂. Mój smalczyk przygotowałam ze słoniny wieprzowej z cebulką, czosnkiem i majerankiem idealny na chłodne jesienne dni a i na przeziębienie również jest dobry, jeżeli lubicie z wielką przyjemnością podam wam przepis który jest banalnie prosty wystarczy mieć tylko składniki i chęci do jego przygotowania no i oczywiście lubić takie smarowidło, są tacy co dodają jeszcze jabłko już kiedyś robiłam z jego dodatkiem lecz moi domownicy wolą tradycyjny bez jabłka

składniki:

400 g słoniny wieprzowej,

2 średniej wielkości cebule,

5 dużych ząbków czosnku,

0,5 łyżeczki soli drobnej,

1 spora szczypta pieprzu ognistego lub naturalnego,

1 płaska łyżeczka majeranku

wykonanie:

Przygotować garnek z podwójnym dnem, przełożyć do niego słoninę pokrojoną w drobna kostkę i topić na wolnym ogniu do lekkiego zarumienienia się skwarek oczywiście co jakiś czas przemieszać aby skwarki nie przystały do dna garnka. Jak już skwarki są zarumienione wtedy dodać cebulę pokrojona w drobna kostkę oraz czosnek przeciśnięty przez praskę, smażąc nadal dodać majeranek, sól oraz pieprz i mieszając smażyć do czasu aż skwarki z cebulą zaczną się rumienić. Po ładnym zarumienieniu zdjąć z ognia i poczekać aż trochę przestygnie

Jak już przygotowany smalec lekko przestygł do dowolnej salaterki lub miseczki wlać trzy, cztery łyżki smalcu aby zahartować miseczkę, następnie przelać cały smalec z garnka i pozostawić do całkowitego ostygnięcia a następnie do całkowitego zastygnięcia. Po zastygnięciu można przechowywać w lodówce

Domowy smalec już zastygnięty świetnie nadaje się na kanapki z dodatkiem cebuli, ogórka kiszonego, pomidora czy kto z czym lubi. Zawsze to smaczniejszy niż te kupne, jeżeli ktoś z państwa nie lubi kawałków skwarek można je ostygnięte zmielić i dodać do tłuszczu dokładnie mieszając