Szczawiowa z leśnego szczawiu.

Macie blisko las i łąki ? A może lubicie zupę szczawiową to warto się wybrać na spacer do lasu aby nazbierać sobie szczawiu, z takiego leśnego szczawiu zupa jest bardziej kwaśna niż ze szczawiu ogrodowego. U mnie w domu zawsze jest przewaga zup ponieważ mój mąż to zupo - maniakiem on twierdzi że zupą bardziej się najada niż drugim daniem w sumie ja też jestem tego zdania. Moja szczawiowa jest bez mięsa ale to tylko dlatego że akurat tą właśnie zupę nie lubimy z dodatkiem mięsa.

składniki :

50 g tłuszczu z gęsi lub 3 łyżki oleju,

1 marchew 50 g,

1 łyżka suszonej włoszczyzny,

6 - 8 ziemniaków,

kawałek pora,

5 ziaren ziela angielskiego,

1 liść laurowy,

3 solidne garście szczawiu leśnego,

2,5 łyżeczki przyprawy uniwersalnej,

5 łyżek śmietany 18 %,

1 łyżka cukru.

dodatkowo : jajka ugotowane na twardo.

wykonanie : Na początek przygotować szczaw narwany w lesie, przebrać go, umyć a następnie pokroić może być razem z łodyżkami o ile nie jest przerośnięty ponieważ przerośnięty jest nie smaczny i wyczuwa się w zupie jakby były twarde nitki. Do garnka wlać 2 litry wody dodać pokrojoną dowolnie marchew, por pokrojony drobniej, ziemniaki pokrojone w kostkę oraz dowolny tłuszcz. Całość zagotować następnie zmniejszyć ogień i na wolnym gotować do miękkości ziemniaków, w trakcie gotowania dodać suszoną włoszczyznę, przyprawę uniwersalną, ziela angielskie oraz liść laurowy.

Gdy ziemniaki w gotującym się wywarze warzywnym są już wystarczająco miękkie, dodać przygotowany szczaw i chwilkę pogotować całość na bardzo wolnym ogniu. W czasie gdy zupa się gotuje przygotować śmietanę, do salaterki przełożyć śmietanę tak pół dużego kubka wsypać cukier oraz dwadzieścia łyżek gorącego wywaru z zupy. Całość rozprowadzić do momentu aż nie będzie grudek ze śmietany ( dodając cukier do takiej śmietany sprawi to że ona się nie zwarzy w kwaśnej zupie ).

Jak już zupa chwilę się pogotowała i szczaw jest mięciutki, doprawić całość według swego smaku przyprawą uniwersalną. Następnie wlać przygotowaną wcześniej śmietanę z cukrem, szybkim ruchem łyżki zamieszać aby śmietana się nie zważyła. Można lekko zagotować lecz nie ma takiej potrzeby. Ugotowaną zupę zdjąć z ognia.

Zupa wyszła tak smaczna że bez dolewek się nie obyło. Ugotowaną zupę podałam z jajkiem od kur zielononóżek ugotowanymi na twardo, polecam przed zjedzeniem dodać pieprzu naturalnego wtedy jest inny smak zupy. Jeżeli uwielbiacie szczawiową to serdecznie polecam ten przepis na szczawiową bez mięsa. O ile zostanie wam taka zupka to na drugi dzień jest jeszcze smaczniejsza i o wiele kwaśniejsza.