Placki na kefirze.

Dziś mam leniwy dzień nic mi się nie chce robić , posprzątałam, poprałam a na gotowanie nie mam sił jest tak duszno że nie ma czym oddychać. Tak więc dziś zrobiłam placki na kefirze z jabłuszkami takie 'Ala racuszki, wyszły bardzo smaczne i bardzo puchate.

składniki :

4 jajka,

szczypta soli,

6 łyżek cukru,

3 szklanki mąki ( szklanka pojemność 210 ml),

2,5 szklanki kefiru naturalnego,

1 łyżeczka proszku do pieczenia,

1 łyżeczka sody,

1 jabłko 200 g,

olej do smażenia.

 wykonanie : Do miski wbić całe jajka, dodać szczyptę soli i cukier. Całość zmiksować na jednolitą masę do połączenia się jajek z cukrem.

 Jak już mamy zmiksowane jajka z cukrem wsypać mąkę, proszek do pieczenia, sodę oraz kefir i całość również zmiksować do połączenia się wszystkich składników ze sobą.

 Do zmiksowanej masy wkroić obrane jabłko w drobna kostkę (waga jabłka jest podana po obraniu i wydrążeniu środka). Całość wymieszać łyżką do połączenia się masy z jabłkami.

 Na patelnie wlać olej tak aby zakrył dno patelni rozgrzać go, nakładać po dwie łyżki ciasta z jabłkami i smażyć na małym ogniu z obu stron na rumiany kolor. Placki pięknie rosną lecz w czasie stygnięcia lekko opadają ale to w niczym nie przeszkadza. (Nie dolewać oleju w czasie smażenia).

Usmażone placuszki ułożyć na talerzu. Nie wchłaniają zbyt dużo oleju. W czasie jedzenia nie jest wyczuwalny olej. Są fajne puchate choć w czasie gdy stygną lekko opadają ale to w niczym nie przeszkadza.

Takie placuszki można podać z cukrem pudrem lub ulubionym sosem. Można je jeść na obiad lub jako przekąskę na kolację.