Reklama

Wyszukaj przepis

Galareta z kurzych łapek oraz porcji rosołowej

Co jak co ale galaretę chyba każdy lubi, no nie koniecznie z kurzych łapek bo dla większości jest to niezjadliwe choć szczerze mówiąc nie wiedzą co tracą ponieważ jest w nich wiele witamin i oczywiście tanim kosztem możemy wyprodukować KOLAGEN w warunkach domowych w najlepiej przyswajanej formie tworząc choćby galaretę która jest trochę pracochłonna zwłaszcza oczyszczanie ugotowanych łapek z kości. Składnik który jest w kurzych łapkach odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia naszych stawów oraz zachowaniu młodzieńczej skóry. W wielu krajach kurze łapki lub inaczej kurze stopki są rarytasem u nas jednak niewielu wie o tym i wolą skrytykować osoby takie jak ja które jedzą kurze łapki no cóż nie każdy może się na tym znać lecz na ocenianiu innych to już każdy mądry, ja nie codziennie lecz raz na jakiś czas już od czasów dzieciństwa uwielbiam kurze łapki i tym że też zaraziłam moją rodzinę która również uwielbia kurze łapki w różnym wydaniu takim jakim przygotuję choćby nawet jako dodatek do gotowania zup ZUPA RYŻOWO- MARCHEWKOWA Z ZIEMNIAKAMI NA KURZYCH ŁAPKACH 

składniki:

  • 1 kg kurzych łapek,
  • 850 g porcji rosołowej,
  • 1,5 łyżki przyprawy uniwersalnej,
  • 2 duże liście laurowe,
  • 6 ziarenek ziela angielskiego,
  • 1 garść warzyw paski,
  • 1 łyżka suszonej włoszczyzny,
  • 8 dużych ząbków czosnku,
  • 1 łyżka mrożonych liści lubczyka - magii

wykonanie:

Do dużego garnka dodać umyte i pokrojone na części porcje rosołową całą z kuprem, skrzydłami oraz szyją a także kurze łapki oczyszczone z paznokci należy je powycinać a także dodać przyprawę uniwersalną kto jaką używa oraz ziela angielskie, liście laurowe a także warzywa paski następnie wlać 2 litry wody, całość wstawić do zagotowania, jak już się zagotuje wtedy zmniejszyć moc ognia i na najwolniejszym gotować do miękkości mięsa z porcji rosołowej jak i łapek. W trakcie wolnego gotowania się wywaru na galaretę można doprawić według swego smaku jeszcze przyprawą uniwersalną


W czasie gotowania się na bardzo wolnym ogniu wywaru na galaretę gdy będą już widoczne pęknięcia na łapkach dodać świeże lub mrożone liście lubczyka - magii ( ponieważ nazwy są dwie tych liści dlatego tak też opisuję ) i nadal gotować na bardzo wolnym ogniu co jakiś czas zamieszać do czasu aż na wywarze zacznie pojawiać się tak zwany kożuszek, wtedy należy dodać przeciśnięte lub drobno pokrojone ząbki czosnku i jeszcze pogotować przez kolejne 15 minut na bardzo wolnym ogniu do czasu aż pojawi się mocno widoczny kożuch na wywarze. Z już ugotowanego wywaru należy wyjąć całe mięso i łapki pozostawiając je do przestygnięcia



Jak już wyjęte z wywaru mięso oraz łapki wystygły na tyle aby można wziąć je w dłonie, należy oczyścić z kości mięso jak i łapki a ugotowany wywar przelać do pół litrowych słoików czyli wywaru wlać do połowy słoika a resztę przestrzeni słoika zapakować mięsem i oczyszczonymi z kości łapkami. Bardzo ważne jest to aby podczas gotowania się wywaru na galaretę gotować go na jak najmniejszym ogniu wtedy będzie przezroczysta zaś gdy będziemy gotować na szybkim ogniu wtedy galareta będzie matowa, ja gotując galaretę czy z łapek czy wieprzową nigdy nie dodaję żadnej żelatyny i galareta wychodzi rewelacyjna. Gdy już mamy napełnione przygotowane słoiki należy je szczelnie zakręcić i pozostawić do całkowitego ostygnięcia zaś po ostygnięciu słoiki przenieść do lodówki aby wszystko ładnie się związało wtedy galareta będzie sztywna



Komentarze

Popularne posty