Reklama

Wyszukaj przepis

Naleśniki z parówką i żółtym serem.

Dziś na obiadek polecają się tylko naleśniki z parówką i żółtym serem zasmażane. Może to nic specjalnego ale czasami lubimy takie połączenie nie mówię że codziennie. Wiem mam już sporo przepisów na naleśniki ale za każdym razem są inaczej przygotowane, lubicie naleśniki zwłaszcza z parówką to serdecznie polecam mój przepis na ciasto naleśnikowe nie pęka podczas zwijania i jest typowo takie jak do krokietów czy dodatków mięsnych. Moim zdaniem naleśniki to najszybsze rozwiązanie przygotowania posiłku dla rodziny, dzieci uwielbiają parówki wiem coś o tym moje to już nastolatki i też często odgrzewają parówki nawet w mikrofali co mnie czasami złości zawsze im mówię lepiej odgrzać je w gotowanej wodzie no cóż teraz dzieciaki idą na łatwiznę.

składniki :

ciasto naleśnikowe :

2,5 szklanki mąki ( szklanka pojemność 210 ml ),

2 jajka rozmiar M,

0,5 łyżeczki proszku do pieczenia,

szczypta soli,

na czubku łyżeczki sody,

3 szklanki letniej przegotowanej wody,

2 łyżeczki cukru,

olej do smażenia.


dodatkowo :

1 kg dowolnych cienkich parówek,

400 g sera żółtego.


wykonanie : Na początek do garnka wlać wodę i ją zagotować następnie włożyć oczyszczone z foli parówki i je zagotować. Odlać na durszlak aby ociekły z wody w której były gotowane. Następnie zetrzeć na tarce jarzynowej cały żółty ser.



Gdy mamy już przygotowane parówki oraz ser, wtedy przygotowujemy ciasto na naleśniki. Do miski wbić całe jajka, wsypać mąkę, proszek do pieczenia, sodę, szczyptę soli, cukier oraz wlać letnią wodę ( nie gorącą ). Dodane składniki zmiksować na jednolitą masę.
Na rozgrzaną patelnię wlać większą kroplę oleju rozprowadzić ją po całej patelni, chochlą wlewać ciasto i rozlać je po całości patelni, gdy wlane ciasto zacznie się ścinać wtedy odwrócić naleśnik na drugą stronę i również podsmażyć go na rumiano na średnim ogniu.


Jak już mamy usmażone wszystkie naleśniki i ułożone na talerzu jeden na drugim (mi wyszło z tego przepisu 10 sztuk ), na każdy naleśnik brać jedną parówkę przekroić ją na pół ułożyć na naleśniku i posypać sporą ilością startego sera zawijać dowolnie ( ja zwinęłam tradycyjnie w rulon oczywiście dociskając parówkę z serem aby nie wychodził ser ).


Gdy wszystkie naleśniki z parówką i serem są już pozwijane, wtedy na patelnię wlać oleju tyle aby zakryło dno patelni lekko go rozgrzać ułożyć przygotowane naleśniki zwiniętym w stronę dna patelni i tak na średnim ogniu podsmażyć odwracając naleśnik na drugą stronę na piękny złoty kolor do czasu rozpuszczenia się sera.


Podsmażone na złoty kolor naleśniki z parówką oraz żółtym serem podałam ze swojskim keczupem z cukinii który robiłam na zimę. Naleśniki tak przygotowane są tak syte że zjedzenie dwóch sztuk daje nam poczucie sytości. Jeżeli ktoś ma większą rodzinę wystarczy zwiększyć składniki nas w domu jest trzech więc w zupełności nam wystarczyło a nawet jeszcze zostało.











Komentarze

Popularne posty