Faworki na śmietanie

Dziś Tłusty Czwartek a jutro piątek weekendu początek z tej okazji nasmażyłam faworków lecz w innej wersji niż można wyszukać u wujka Google, może to śmieszne ale gdy wzięłam się za robienie faworków późnym wieczorem ponieważ wróciłam z podróży od córki bo byliśmy na chrzcie, zabrakło mi mąki więc dodałam pszennej pełnoziarnistej i nie żałuję ponieważ faworki wyszły przepyszne. Jeszcze do wieczora zdążycie przygotować zajmuje to niespełna trzydzieści minut a zapewne każdy z domowników się ucieszy na takie pyszności. " Ja ci życzę dziś smacznego, zjedz też choć paczka jednego. A do pączka smaczna kawa, to dopiero jest zabawa 😃😃😃😃. Wszelkie diety dziś na boku, tłusty czwartek jest raz w roku 💝💝💝💝💝 ". Jeszcze nie jest powiedziane że pączków też nie nasmażę ale jeśli to zrobię to na pewno podzielę się z wami przepisem

składniki

3 szklanki mąki pszennej tortowej - szklanka pojemność 250 ml,

0,5 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej typ 1850,

4 żółtka - jajka rozmiar M,

1 łyżka octu,

0,5 łyżeczki soli drobnej,

6 łyżek śmietany 12 %,

1 łyżeczka proszku do pieczenia,

1 łyżeczka dowolnego aromatu - u mnie ananasowy,

0,5 litra oleju

wykonanie : Do miski wsypać mąkę pszenną tortową, wsypać sól i proszek do pieczenia a następnie dodać śmietanę oraz żółtka oddzielone od białek ( białka można wykorzystać do babki lub zrobić beziki ), wlać aromat oraz ocet lub spirytus ( wtedy nie wchłaniają dużo oleju ). Wszystko wyrobić ręką do połączenia się składników w jedną całość, ciasto lekko się klei wtedy dodać mąkę pełnoziarnistą lub zwykłą pszenną i wyrobić do czasu aż ciasto będzie odklejać się od miski

Na stolnicę wysypać mąkę przełożyć całe przygotowane ciasto z wierzchu również posypując mąką rozwałkować jak najcieniej lub grubsze jeżeli ktoś woli, następnie za pomocą radełka pokroić długie paski a potem dowolnej wielkości prostokąty nacinając przez środek. Każdy nacięty prostokącik jedną końcówką przewinąć przez środek formując faworek

Gdy mamy już przygotowane wszystkie faworki wtedy na patelnię lub do małego garnka wlać pół litra oleju rozgrzać go ( wygodniej faworki jest smażyć w patelni ). Na rozgrzany olej wkładać po kilka faworków ( w zależności od objętości patelni ), jak już wypłyną na wierzch to smażyć na dużym palniku od gazu na średnim ogniu z obu stron na złoty kolor. Usmażone faworki przekładać do salaterki wyłożonej ręcznikiem papierowym a następnie przełożyć na talerz i posypać cukrem pudrem

Usmażone faworki nie muszą być tylko w tłusty czwartek ale również jako przekąska dla dzieci, po mimo że do ciasta zapomniałam ze zmęczenia dodać cukru to i tak wyszły wspaniałe, świetnie nadadzą się do popołudniowej kawy ze znajomymi a nawet dla dzieci jako słodka przekąska, zamiast cukierków to lepiej dać dziecku faworka 😂😂😂 ale to tylko moja uwaga każdy rodzic wie co robić ze swoim dzieckiem. Ja osobiście pączki czy faworki wole swojego wykonania niż kupne, fakt że kupne ma się od razu i nie trzeba się przy nich napracować jednak co swoje to swoje nawet pączek swojski ma smak o niebo lepszy niż te kupne