Pierogi z ziemniakami i podsmażoną cebulką okraszone skwarkami.

Pamiętam jak dziś gdy mój dziadziuś i mama w kryzysie robili nam takie pierogi akurat z takim farszem w czasie kiedy był kryzys. Ja wiem zaraz będą docinki że tak się nie jada bo biednie itp. tak jak miałam komentarz do pizza którą niedawno robiłam. Ale ja nie patrzę na ludzi gotuję to na co mnie stać najważniejsze aby brzuchy były pełne. Nie muszę jadać owoców morza czy innych wynalazków aby dobrze zjeść czyż nie ? Dawniej jadało się biednie ale w gronie rodzinnym a teraz jest zupełnie inaczej choć nie w mojej rodzinie ale w większości tak właśnie jest.

 składniki na ciasto : 4 szklanki mąki pszennej typ 550,
1 płaska łyżeczka soli,
1,5 szklanki gorącej wody.

składniki na farsz : 1,300 kg ugotowanych ziemniaków,
2 średnie cebule,
0,5 łyżki pieprzu czarnego,
sól według swego smaku.

 wykonanie : Ziemniaki ugotować dzień wcześniej najlepiej wieczorem ( lub jeśli zostaną z obiadu ). Przecisnąć je przez praskę lub zmielić maszynką do mięsa.

 W między czasie jak już ziemniaki przeciśnięte, cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć ją na trzech łyżkach oleju na złoty kolor, ostudzić.

 Ostudzoną cebulę dodać do przeciśniętych ziemniaków dodając również pieprz i sól jeśli jest taka potrzeba ( ja ziemniaki gotowałam w osolonej wodzie ). Wszystko ze sobą połączyć a w międzyczasie zrobić ciasto pierogowe.

 Do miski wsypać mąkę dodać sól oraz gorącą wodę i bardzo szybkim energicznym ruchem połączyć ciasto za pomocą łyżki aby się nie sparzyło. Następnie ręką wyrobić do połączenia się całości do czasu aż w misce nie pozostanie ani trochę mąki.

 Kolejnym krokiem jest dodanie dwóch łyżek oleju i nadal wyrabiać ciasto na bardzo elastyczne ( czuje się to podczas wyrabiania ciasta ). Wyrobione ciasto pozostawić przykryte ściereczką aby odpoczęło parę minut.

 Gdy ciasto już odpoczęło stolnicę wysypać mąką położyć część ciasta rozwałkować je na grubość około 0,5 cm. Wycinać kółka za pomocą szklanki.

 Gotowe kółko wziąć do ręki rozciągnąć je na zamierzaną grubość ciasta. Nałożyć solidną łyżkę farszu ziemniaczanego i zaklejać dowolnie (ja zaczynam sklejać od środka następnie formując farsz sklejam boki ).

 Gdy pierogi są już posklejane w garnku wstawić wodę i ją posolić. Gdy się zagotuje wkładać pierogi ilość dowolna, jak już spotkają się z wodą lekko zamieszać aby nie przykleiły się do dna garnka. Gdy wypłyną na wierzch gotować na wolnym ogniu około 5 minut.

 Ugotowane pierogi wyciągnąć za pomocą łyżki cedzakowej na talerz aby ostygły. Ciasto pierogowe jest super miękkie i elastyczne po ugotowaniu.

 Polecam bardzo serdecznie pierogi wyszły bardzo smaczne. Podałam je ze skwarkami usmażonymi ze słoniny. Można je również jeść na zimno, podsmażane lub jeśli dużo zostanie ułożyć w pojemniku i zamrozić.