Babeczki jagodowe " Smerfetki ".

Z wielką przyjemnością podzielę się z wami przepisem na babeczki które dziś wymyśliłam. Pewnie zapytacie skąd ta nazwa? Również ja wymyśliłam a to dlatego że są z jagód. Jagody sama zbierałam w lesie z mężem mam swoje więc można wymyślać, tyle tylko że to już chyba ostatnie a zbierane dwa lata temu, tylko zamroziłam. Mam nadzieje że przepis wam się spodoba bo w sumie te jagody miały być jako sos do kluchów które dziś robiłam lecz szybko zmieniłam zdanie i powstały pyszne babeczki.

składniki :
2 szklanki mąki pszennej ( szklanka pojemność 210 ml ),
1 szklanka cukru,
2 szklanki mrożonych jagód leśnych,
3 jajka,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
1 szklanka oleju,
1 łyżeczka cukru waniliowego,
4 czubate łyżki śmietany 18 %,
0,5 szklanki mąki ziemniaczanej.

wykonanie : Do miski wsypać mrożone jagody, śmietanę oraz pół szklanki cukru kryształ. Całość zmiksować blenderem ( wyjdą takie tak jakby lody ), odstawić na dwadzieścia minut aby wszystko zmiksowane blenderem odmarzło i uzyskało kolor fioletowy.

Gdy już uzyskamy kolor fioletowy dodać do zmiksowanej blenderem obie mąki resztę cukru ( czyli drugie pół szklanki ), proszek do pieczenia, cukier waniliowy, jajka oraz olej. Wszystko zmiksować mikserem do uzyskania jednolitej masy ( kolor wychodzi przepiękny ).

Blaszkę do babeczek wyłożoną papilotkami papierowymi wypełnić przygotowanym ciastem, zostawiając od góry około jeden centymetr wolnej przestrzeni. Wstawić do nagrzanego wcześniej piekarnika ustawionego na 180 stopni i piec 30 minut w zależności od piekarnika do suchego patyczka. Po upieczeniu wystudzić i zdjąć papierowe papilotki.

Babeczki wyszły naprawdę bardzo smaczne z wierzchu lekko chrupiące zaś w środku mięciutkie jak gąbeczka. Babeczki można posypać cukrem pudrem lub udekorować według własnego pomysłu. Z tego przepisu wyszło mi 23 babeczki ( lecz to jest zależne od wielkości foremek na babeczki ). Myślę że takie babeczki będą pięknie się reprezentowały na stole Wielkanocnym.