Kapuśniak z młodej kapusty na rzadko do ziemniaków.

Dziś jest poniedziałek u mnie nie ma jak u większości ludzi pomidorowej, za to zrobiłam pyszny kapuśniak z młodej kapustki do młodych ziemniaków ugotowanych na sucho, tak się chyba mówi. Bardzo często mama nam gotowała taką kapustkę do ziemniaków i nią się zajadaliśmy, fajnie jest przypomnieć sobie smaki dzieciństwa i zarazić takim jedzeniem swoje dzieci a nie teraz dzieciaki wolą jadać fast food.

składniki :
200 g boczku wędzonego,
1 główka kapusty 1,200 kg,
1 marchew 100 g,
1 pęczek świeżego kopru 40 g,
2 łyżki suszonej włoszczyzny,
4 ziarenka ziela angielskiego,
1 liść laurowy,
1,5 łyżeczki przyprawy z solą np. Vegeta,
2 łyżki smalcu.

wykonanie : Do garnka wlać 600 ml wody, dodać boczek pokrojony w kostkę, pół łyżeczki przyprawy z solą, marchew pokrojoną dowolnie oraz ziela angielskie i liść laurowy. Całość od zagotowania gotować na wolnym ogniu do miękkości boczku i marchwi. Jak już marchew i boczek są miękkie dodać poszatkowaną kapustę.

Gdy dodamy poszatkowaną kapustę gotować ją na wolnym ogniu do jej miękkości, dodać smalec najlepiej swojski ( ale jak ktoś nie ma swojskiego można dodać jakikolwiek ). Następnie dodać suszona włoszczyznę i nadal gotować na wolnym ogniu do czasu aż suszona włoszczyzna i kapusta będą miękkie.

Gdy kapusta jest już miękka doprawić według swego smaku resztą przyprawy z solą, dodać drobno pokrojony świeży koper i chwilkę zagotować.

Tak przygotowaną kapustę podałam z młodymi ziemniakami ugotowanymi osobno. To jest biedniejsza wersja kapusty ale jej smak i wspomnienia z dzieciństwa przebija najdroższą rzecz. Taką kapustę można również ugotować na żeberkach lub innym ulubionym mięsem.