Reklama

Wyszukaj przepis

Danie w jednym garnku cukiniowe.

Dziś tak siedziałam i w jednej chwili pyszny obiad wymyślałam, i udał się obiadek choć jednogarnkowy lecz do spożycia gotowy. Jest przy nim trochę roboty ale czego się nie zrobi dla swojej " hołoty ". To tak w przenośni nikogo nie obrażając. Jeśli lubicie dania z cukinii a zwłaszcza robione w jednym garnku serdecznie zapraszam po przepis. Kto raz spróbuje takiego dania będzie chętnie do niego powracał robiąc co jakiś czas z czegoś innego np. warzywne lub według swoich upodobań.

składniki :
500 g mięsa mielonego z łopatki wieprzowej,
1 łyżeczka czosnku mielonego,
1 łyżeczka papryki czerwonej słodkiej,
1 łyżeczka marynaty do mięs i drobiu,
1 łyżeczka pieprzu cytrynowego,
1 łyżka majeranku,
1 cebula 100 g,
4 łyżki oleju,
850 g młodej cukinii,
1 marchew 100 g,
3/4 szklanki ryżu ( szklanka pojemność 210 ml ),
1,5 szklanki przegotowanej wody lub bulionu,
0,5 łyżki ulubionej przyprawy z solą.
wykonanie : Do miski przełożyć kupione mięso mielone lub samemu je zmielić maszynką o drobnych lub grubych oczkach, dodać sypkie składniki i dokładnie wymieszać za pomocą łyżki do połączenia się przypraw z mięsem. Wymieszane mięso odstawić.
W czasie gdy mięso sobie odpoczywa z przyprawami, cebulę obrać i pokroić w drobną kostkę. Na patelnię wlać olej dodać cebulę i podsmażyć ją na lekko brązowy kolor. Jak już mamy podsmażona cebulę dodać czekające mięso i całość podsmażyć do czasu wyparowania z mięsa wody.
Usmażoną cebulę z mięsem przełożyć do garnka i w garnku jeszcze chwile podsmażyć następnie dodać marchew startą na tarce jarzynowej o dużych oczkach chwilę podsmażyć. Gdy marchew jest już podsmażona z mięsem dodać cukinię pokrojoną w kostkę ( jeśli młodziutka nie trzeba obierać i usuwać gniazd nasiennych, odciąć tylko końcówki i oczywiście umyć ). Po dodaniu cukinii dusić na wolnym ogniu pod przykryciem do miękkości cukinii.

Jak już mięso z cukinią się udusiło i wyparowała cała woda z cukinii, wsypać suchy ryż. Następnie wsypać przyprawę swoją ulubioną z dodatkiem soli, wlać przegotowaną wodę lub wywar rosołowy i nadal dusić na bardzo wolnym ogniu pod przykryciem do miękkości ryżu. Oczywiście pilnować i mieszać aby się danie nie przypaliło.

Na sam koniec gdy danie ryżowe wchłonęło całą wodę lub bulion, dodać drobno pokrojoną natkę pietruszki i jeszcze chwilę podsmażyć już bez przykrycia. Danie jest gotowe gdy ryż jest mięciutki i ma się wrażenie jakby był klejące, ale takie właśnie powinno być.

Danie przed podaniem można posypać świeżo zmielonym pieprzem czarnym. Może i jestem staroświecka jak to niektórzy piszą ale właśnie takie dania z przed trzydziestu lat najbardziej mi smakują i oczywiście mojej rodzinie. My nie lubimy owoców morza czy innych wynalazków po prostu lubimy tak jak kiedyś gotowali nam rodzice.





Komentarze

Popularne posty