Witajcie serdecznie dziś wymyśliłam nowy przepis na naleśniki dodawałam co umyślałam i jestem zachwycona wyszły pyszne. Kto nie spróbuje ten nie będzie wiedział. Naleśniki chyba każdy lubi nie ma raczej ludzi którzy nie lubią naleśników po za tym to szybkie rozwiązanie na obiad lub kolacje czy śniadanie. Robi się je razem ze smażeniem mniej więcej przez piętnaście minut.
składniki na ciasto naleśnikowe :
3 jajka,
4 łyżki cukru,
2 szklanki mąki pszennej ( u mnie https://basiazsercem.pl/ ),
4 budynie śmietankowe 40 g każdy (u mnie http://www.twojdeser.pl/ ),
1,5 szklanki mleka 3,2 %,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
1 szklanka czerwonej oranżady.
masa twarogowa :
750 g twarogu półtłustego ( u mnie http://www.mlekpol.com.pl/ ),
8 łyżek cukru kryształ,
4 łyżki śmietany 18 %.
wykonanie : Na początek przygotować twaróg, do salaterki wyjąć z opakowania wsypać cukier, dodać śmietanę osiemnastkę. Całość dokładnie ugnieść widelcem do połączenia się ze sobą wszystkich składników na jednolitą masę. Przygotowany twaróg odstawić.
Jak już mamy przygotowany twaróg wtedy bierzemy się za przygotowanie ciasta na naleśniki. Do miski wbić całe jajka wsypać cukier. Całość miksować na najwyższych obrotach miksera tak długo aż będzie pulchna jednolita masa.
Do zmiksowanej masy jajecznej wsypać mąkę pszenną wszystkie cztery opakowania budyniu śmietankowego lub kto na jaki ma ochotę, wlać mleko, wsypać proszek do pieczenia, wlać oranżadę ( u mnie w czasie wlewania oranżady wyszło piękne serduszko 😍 to chyba jakiś znak 😂 ). Wszystko razem zmiksować na jednolitą masę.
Gdy mamy już przygotowane ciasto na naleśniki, wtedy na patelnię o średnicy 23,5 cm wlać niedużą kroplę oleju i go rozgrzać następnie nalewać chochlę ciasta naleśnikowego i smażyć na wolnym ogniu z obu stron na rumiany kolor. Usmażone naleśniki układać na talerzu. Z podanych składników wyszło mi piętnaście naleśników plus jeden taki ładny cudaczny.
Gotowe usmażone naleśniki nasmarować przygotowanym twarogiem lub jeśli ktoś ma ochotę dżemem. Zawijać w dowolny sposób kto jak lubi.
Naleśniki z twarogiem są tak syte że zjedliśmy po dwie sztuki i już mieliśmy dość. Reszta która pozostała będzie na kolację podsmażona na złoty kolor lub na śniadanko. W sumie wyszły bardzo smaczne a za sprawą dodanej śmietany do twarogu nie były suche.
Komentarze
Prześlij komentarz