Reklama

Wyszukaj przepis

Buraczkowa z kawałkami mięsa.

Lubicie zupy ? Bo my bardzo, dziś przygotowałam buraczkową z kawałkami mięsa z porcji rosołowych. Zupa miała piękny kolorek bardzo żałuję że zdjęcie nie okazuje tego jak wygląda zupa w rzeczywistości choć tu wygląda prawie jak oryginał. Nic trudnego w jej przygotowaniu nie ma wystarczą składniki oraz najlepiej swoje buraki bo te ze słoika kupne nigdy nie będą miały tak cudownego koloru. Jeśli uwielbiacie gotować zupki to przygotowanie tej właśnie buraczkowej zajmie wam zaledwie trzydzieści minut.

składniki :

1 kg porcji rosołowych kurzych,

100 g marchwi,

50 g korzeń pietruszki,

330 g ugotowanych buraków czerwonych,

3 łyżeczki cukru,

2 łyżki octu,

6 - 8 ziemniaków ( w zależności od gęstości zupy ),

20 g natki pietruszki,

1 łyżka suszonej włoszczyzny,

1 śmietana 30 % 250 ml,

2 łyżeczki przyprawy uniwersalnej.


wykonanie : Do garnka włożyć umyte porcje, dodać pokrojoną marchew i korzeń pietruszki wlać dwa litry wody i od czasu zagotowania się wody z mięsem zmniejszyć gaz i na małym ogniu gotować do miękkości porcji. W czasie gotowania dodać suszoną włoszczyznę oraz przyprawę uniwersalną. Jak już mięso na porcjach jest dość miękkie wyjąć je do salaterki i pozostawić do ostygnięcia a do wywaru po mięsie dodać ziemniaki pokrojone w kostkę i gotować do miękkości ziemniaków.

W czasie gdy wywar z ziemniakami gotuje się na wolnym ogniu, przygotować wcześniej ugotowane buraki. Obrać je ze skórki, zetrzeć na tarce jarzynowej, dodać cukier oraz ocet, wymieszać i pozostawić do puszczenia soku z buraków. W międzyczasie gdy buraki pozostawione do puszczenia soku, z porcji rosołowych oddzielić mięso od kości.
Gdy już wszystko mamy przygotowane a ziemniaki w wywarze z porcji rosołowych są już miękkie dodać oskubane z kości mięso lekko chwilkę pogotować. Po chwili dodać przygotowane wcześniej buraki które już puściły sok, zamieszać zagotować na wolnym ogniu następnie dodać pokrojoną drobno natkę pietruszki, doprawić według swego smaku octem oraz przyprawą uniwersalną.


Na sam koniec przygotować śmietanę 30 % , wlać ją do lekko gotującej się zupy, można dodać ze cztery ziarenka ziela angielskiego oraz jeden liść laurowy. Gdy mamy już wlaną śmietanę zamieszać i również lekko zagotować wtedy buraczkowa nie straci swego koloru. Zagotowaną zdjąć z ognia.


Ugotowana zupę jeszcze gorącą można jeść od razu choć wiadomo że akurat buraczkowa jest lepsza gdy naciągnie smakiem kiedy trochę postoi a już na drugi dzień to w ogóle rewelacja. Ale u mnie nie postoi do jutra bo już do wieczora jej nie będzie mało co zostało.









Komentarze

Popularne posty