Pieczeń domowa z wątrobą

Przejadła wam się już pierś z gęsi i nie wiecie co z nią zrobić ? Podam wam świetny przepis na rozwiązanie tego problemu a mianowicie na pyszną pieczeń do kanapek. Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam swojskie pieczenie czy pasztety są o wiele smaczniejsze niż kupne i przede wszystkim długo mogą stać i się nie psuja tak jak kupne

składniki:

1,200 kg piersi z gęsi,

665 g mięsa wieprzowego z chrząstką,

350 g wątroby wieprzowej,

2 łyżki majeranku,

6 dużych ząbków czosnku,

2 łyżeczki soli,

1 łyżeczka pieprzu czarnego,

0,5 łyżeczki papryki czerwonej ostrej,

2 jajka klasy M,

5 łyżek bułki tartej,

1 szklanka wody gazowanej  ( szklanka poj. 210 ml ). 

dodatkowo:

3 foremki kupne 21/12.

wykonanie:

Na początek przygotować mięsa i wątrobę, piersi gęsi zmielić przez maszynkę sitkiem o drobnych oczkach, z mięsa z chrząstką wyciąć wszystkie chrząstki jakie napotkamy a wątrobę surową pokroić w małą kostkę

Przygotować również czosnek, obrać go ze skorupek. Do miski dodać zmielone mięsa, gdy mielimy mięso zmielić razem z czosnkiem, dodać pokrojoną wątrobę, całe jajka, majeranek, sól, pieprz czarny, paprykę ostrą sypaną, bułkę tartą oraz wodę gazowaną. Wszystko dokładnie wymieszać łyżką do połączenia się wszystkich składników ze sobą

Gotowe wyrobione mięso przełożyć do kupnych foremek, jeśli ktoś nie lubi czosnku można go pominąć. Foremki naszykowane z wyrównaną  z wierzchu pieczeniom postawić na blaszce od piekarnika. następnie wstawić je do piekarnika ustawić go na 200 stopni i piec 1,5 godziny + 10 minut na rozgrzanie piekarnika. Czas podany zależny jest od piekarnika. Piec do uzyskania ładnego zarumienienia wierzchu pieczeni. Po upieczeniu wyjąć pieczeń i pozostawić do ostygnięcia i wchłonięcia tłuszczu przez pieczeń

Gdy pieczeń już całkowicie ostygła wstawić wszystkie do lodówki. Rano wyjąć z lodówki i można już kroić na kanapki. Pieczeń nie jest sucha a to za sprawą wody gazowanej która dodałam. Czas podany jest samego przygotowania ponieważ czas pieczenia jest dłuższy

Swojska pieczeń wyszła tak smaczna że już jednej foremki nie ma, taką pieczeń można jeść na kanapki razem z ogórkiem kiszonym a nawet z krążkiem cebuli jak również z papryką czy pomidorem jak kto woli. Można również kroić grubsze plastry zrobić do tego sos i będzie jako dodatek do ziemniaków na obiad