Skrzydełka na ryżu.

Dziś u mnie spadł pierwszy śnieg, więc gdy wstałam wymyśliłam sobie inny obiad niż zawsze, mam nadzieję że przypadnie wam do gustu. Jest trochę pracy przy tym daniu zwłaszcza przy pieczeniu bo dość długo ale efekt końcowy wow, polecam.

 składniki : 

900 g skrzydełek kurzych,
1,5 szklanki ryżu,
1 łyżka papryki słodkiej czerwonej w proszku,
 0,5 łyżeczki pieprzu cytrynowego,
 3 łyżki oleju,
1 ząbek czosnku,
1,5 - 2 łyżki ulubionej przyprawy w formie jarzynki,
 2 cebule ( ja dałam żółtą i czerwoną ),
szczypta ziół prowansalskich.

sos : 

2,5 szklanki wody,
0,5 masła,
5 łyżek keczupu ( dałam swój ),
1 łyżeczka cukru.

 Skrzydełka umyć i osuszyć.

 Dodać przyprawy, pieprz cytrynowy, paprykę słodką, zioła prowansalskie, drobno pokrojony czosnek, olej oraz jarzynkę. 

 Wszystko wymieszać i wstawić na godzinę do lodówki. 

  Do naczynia żaroodpornego wsypać surowy ryż. 

  Na ryżu ułożyć pokrojoną w krążki cebulę.

 W międzyczasie przygotować sos, w wodzie rozpuścić masło, keczup i cukier.

 Na ryżu z cebulą ułożyć skrzydełka.

  Zalać sosem przygotowanym wcześniej. 

 Wstawić do piekarnika ustawić na 190 stopni i piec 1 i 45 minut co jakiś czas przekręcając skrzydełka.

 Podawać z ulubioną surówką, u mnie akurat moje ukochane opieńki w occie.