Ćwiartki kurczaka pieczone w majeranku.

Dziś już sobota a mnie jak zwykle klei się robota jakoś złapałam wenę i znowu mam chęci na gotowanie. Tak więc dziś wymyśliłam ćwiartki kurczaka natarte majerankiem i upieczone w piekarniku, troszkę ponad godzina i obiadek pyszny wykonany a domownicy uszczęśliwieni, zwłaszcza mąż bo on jest mięsożercą 😂, jak dla mnie mogłoby nie być mięsa. Przepis jest bardzo prosty i szybki w wykonaniu.

składniki : 

1,5 kg ćwiartek z kurczaka,

1 łyżka przyprawy do kurczaka ziołowa,

2 łyżki majeranku,

3 małe ząbki czosnku,

3 łyżki oleju.

wykonanie : Przygotować ćwiartki z kurczaka umyć je i osuszyć na durszlaku lub za pomocą ręcznika kuchennego. Osuszone ćwiartki ponacinać nożem w dwóch miejscach. Przygotować przyprawę ( dla mnie idealna jest z firmy http://www.prymat.pl/ ). Do przygotowanych ćwiartek wsypać majeranek, przyprawę do kurczaka, wlać olej i dodać pokrojony w drobną kostkę czosnek. Całość dokładnie wetrzeć w ćwiartki i odczekać 15 minut.

Po wyznaczonym czasie ułożyć ćwiartki na dowolnej blaszce z całą zawartością z miski i wstawić do zimnego piekarnika. Piekarnik ustawić na 200 stopni i piec godzinę plus 10 minut na rozgrzanie się piekarnika, odwracając mięso ze dwa razy. Po podanym czasie odwrócić ćwiartki skórą ku górze  nastawić piekarnik na 250 stopni i zapiec przez 10 minut aby skórka była rumiana i chrupiąca. ( Jeżeli ktoś nie ma piekarnika z mocą 250 to wtedy podpiec na 230 przez 20 minut ).

Upieczone chrupiące ćwiartki z kurczaka podałam z ziemniakami okraszonymi lekko tłuszczem z pieczonego kurczaka oraz surówka z sałaty masłowej na słodko kwaśno ze śmietaną. Ćwiartki wyszły tak idealne że mięso za dotknięciem widelca samo oddzielało się od kości. Jak to mówią można zjeść tanio i dobrze.