Reklama

Wyszukaj przepis

Ćwiartki z kurczaka pieczono - duszone.

Dziś piękna słoneczna niedziela dlatego Aga wcześniej wstała i pysznego obiadku nagotowała. Prócz obiadku było cos jeszcze ale to potem wstawię, najpierw obiad który zrobiłam w godzinę. Obiad nie byle jaki bo były zarumienione kurczaki a właściwie ich nogi czyli ćwiartki oj biedne te kurczaki. Tak sobie biegały aż po nóżkach oberwały i na patelnię trafiły, a z patelni do naszych brzuszków i nie ma już kurczak nóżek.

składniki :

1,5 kg ćwiartek z kurczaka,

1 czubata łyżka przyprawy do mięs,

3 łyżki oleju,

0,5 szklanki przegotowanej zimnej wody.


wykonanie : Przygotować ćwiartki z kurczaka, umyć je i osuszyć na durszlaku lub za pomocą ręcznika papierowego. Przygotować przyprawę do mięsa ( ja używam przyprawy http://www.knorr.com/ ). Do przygotowanych ćwiartek wsypać przyprawę wlać olej i dokładnie całość wetrzeć w mięso, tak przygotowane wstawić na całą noc do lodówki.


Tuż przed zrobieniem obiadu wyjąć ćwiartki z lodówki, na dużą suchą patelnię położyć ćwiartki skórą w stronę patelni i podsmażyć na średnim ogniu z obu stron na rumiany kolor. Powstały po nocy sok z mięsa nie wylewać.


Gdy mięso jest już ładnie podsmażone z obu stron wlać do niego sok powstały z mięsa oraz pół szklanki przegotowanej zimnej wody. Całość dusić pod przykryciem przez godzinę co jakiś czas obracając mięso. Gdy mięso już ładnie odchodzi od kości to znak że już jest gotowe i mięciutkie. Podczas duszenia się mięsa woda wyparuje i pozostanie sam tłuszcz ( jest to widoczne na zdjęciu ).
Przygotowane uduszone mięsko podałam z ziemniakami polanymi lekko tłuszczem z mięsa oraz surówką z pomidorka koktajlowego ze szczypiorem i śmietaną. Obiad wyszedł bardzo smaczny a mięso tak delikatne że aż miło się go jadło.









Komentarze

Popularne posty