Zupa ryżowo warzywna na żeberkach wieprzowych

Dziś zawitałam dla was z kolejnym przepisem na przepyszną zupę ryżową z dodatkiem warzyw ugotowaną na żeberkach wieprzowych, po prostu niebo w gębie jak to się mówi. Ostatnio zostało mi zarzucone że nie potrzebnie przy talerzach daję te ozdoby, od razu wyjaśniam że jest to mój znak rozpoznawczy ponieważ kradną fotki dań i twierdzą że to ich dzieło spotkałam się już nie raz jak ukradli moje danie zresztą nie tylko moje. Staram się jak mogę długo pracowałam na to aby zacząć robić ładne zdjęcia talerzy wiem że ludzi przyciąga ładność a nie wstawienie bebła które zaraz ich odrzuci. Tak więc bardzo proszę nie czepiać się szczegółów 

składniki :

680 g żeberek wieprzowych,

200 g mieszanki warzywnej,

1 liść laurowy,

4 ziarenka ziela angielskiego,

1 szklanka ryżu - szklanka poj. 210 ml,

2 oryginalne kostki magii - 4 g każda,

1 pęczek natki pietruszki,

2 łyżeczki przyprawy uniwersalnej

wykonanie : Do garnka wlać półtora litra wody dodać wypłukane i pokrojone na części żeberka oraz mieszankę warzywną. Zagotować a następnie zmniejszyć ogień i gotować na wolnym ogniu do pełnej miękkości żeberek, w trakcie gotowania się wywaru dodać liść laurowy, ziela angielskie oraz przyprawę uniwersalną. Gdy żeberka w wywarze są już miękkie wtedy wsypać ryż i co jakiś czas mieszając aby ryż nie przystał do dna garnka gotować do jego miękkości, pod koniec jak już ryż jest miękki dodać kostki magii

Jak już ryż w wywarze z żeberkami jest już wystarczająco miękki doprawić jeszcze według swego smaku przyprawą uniwersalną wkroić drobno pokrojoną świeżą natkę pietruszki lekko zagotować i zdjąć z ognia. Każda zupa czym wolniej się gotuje tym bardziej jest klarowna a nie mętna. Gdy tylko mam lub nie zapomnę kupić zawsze do takiej zupy lubię bardzo dużo natki pietruszki uwielbiam jej zapach i smak połączony z ryżem

Tak ugotowaną zupę ryżowo warzywną z dużą ilością natki pietruszki podałam z porcją żeberek, zapach gotującej się zupy roznosił się po całym domu. Jeżeli ktoś nie lubi zieleniny lub jej po prostu nie toleruje można ją pominąć ja po prostu nie wyobrażam sobie zup bez warzyw ani bez zielonego. Jeżeli lubicie na pikantnie wystarczy do talerza dodać świeżo zmielony pieprz naturalny