Reklama

Wyszukaj przepis

Chleb żytnio - pszenny

 Chyba stanie się to co myślałam a mianowicie to że zacznę piec codziennie swojski chlebek 😁😁😁😁, pszenny wyszedł mi tak smaczny iż dziś postanowiłam upiec z mąki żytniej już myślałam że nic z niego nie wyjdzie a tu taka niespodzianka nie dość że upiekł się ładnie to jeszcze na dodatek tak smaczny że te sklepowe przy nim to się chowają. Mój chlebuś jest drożdżowy ale zapewniam że drożdży w ogóle się nie wyczuwa jak dla mnie chleb petarda polecam każdemu uda się nawet osobom które nigdy nie miały styczności z pieczeniem chleba

składniki:

200 ml zimnego mleka 3,2 %,

200 ml mocno ciepłej wody,

0,5 łyżki soli drobnej,

0,5 łyżki cukru,

1 opakowanie drożdży suszonych 7 g,

4 szklanki mąki żytniej typ 720,

0,5 szklanki mąki pszennej + 2 łyżki,

5 łyżek oleju

dodatkowo:

1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego,

1 jajko rozmiar M,

2 łyżki mleka

wykonanie:

Do miski wlać mleko oraz mocno ciepłą wodę, wsypać cukier oraz sól i wsypać drożdże suszone, dokładnie wymieszać a po chwili wsypać mąkę żytnią wymieszać po całości, w trakcie mieszania wsypać mąkę pszenną i wyrabiać ręką lub w robocie kuchennym ( ja jednak wolę ręcznie ). Ciasto się klei ale proszę tego nie brać pod uwagę po prostu tak ma być


Do wyrobionego ciasta wlać olej i nadal wyrabiać do czasu aż ciasto pochłonie cały dodany olej i w trakcie wyrabiania z olejem dodać jeszcze dwie łyżki mąki aby ciasto nie kleiło się do miski i było sprężyste i elastyczne. Tak przygotowane ciasto chlebowe przełożyć do foremki 40 na 12 wyłożonej papierem do pieczenia, rozciągnąć je po całej blaszce za pomocą mokrych rąk ponacinać i pozostawić na chwilę w ciepłym miejscu aby podrosło


Po tym czasie gdy ciasto lekko podrosło posmarować go roztrzepanym jajkiem z mlekiem i pozostawić do ponownego wyrośnięcia w ciepłym miejscu. Gdy ciasto chlebowe podwoiło swoją objętość posypać wierzch czosnkiem niedźwiedzim lub dowolnymi nasionami i wstawić do nagrzanego piekarnika ustawionego na 200 stopni i piec 45 minut do ładnego zarumienienia się skórki, 15 minut przed końcem pieczenia nakryć folią aby chleb się dopiekł i aby nie było zakalca. Upieczony chleb studzić razem z papierem na kratce


Chlebuś w czasie gdy stygnie posmarować z wierzchu wodą, chleb swojski nawet gdy jeszcze jest ciepły bardzo ładnie się kroi nic się  nie kruszy, kroiłam ciepły bo nie mogłam się oprzeć aby go spróbować tak pięknie pachniało w całym mieszkaniu

Już ostygnięty chlebuś na kolację podałam z masłem oraz serem żółtym i moją robiona na zimę ćwikłą z buraczków lecz można zajadać kto z czym lubi a nawet z samym masłem, chlebek jest tak smaczny że nawet się nie spodziewałam że aż taki mi wyjdzie już miałam wyrzucić bo myślałam że zakalec ale gdy przekroiłam doznałam szoku


Komentarze

Popularne posty