Reklama

Wyszukaj przepis

Czarnina " biedaka "

Myślicie że czarninę gotuje się tylko na kaczce czy gęsi ? otóż nie dziś właśnie ugotowałam tą zupę z mojego pomysłu a mianowicie tak : krew oczywiście kacza a wywar ugotowany został na kościach schabowych oraz udkach drobiowych i z tego wszystkiego z warzywami wyszedł cudowny i smaczny ' Ala rosół. Jednak jak ja już nie raz wam pisałam z niczego można ugotować coś wystarczy tylko chcieć, dlatego nazwałam tą zupę czarnina biedaka tylko dlatego że nie była gotowana na kaczce czy gęsi a na mięsie i kościach na zupę jakie posiadałam w domu, szczerze mówiąc wyszła przepyszna i gęsta sama nie spodziewałam się takiego efektu ale wyszło rewelacyjnie dlatego z wielką przyjemnością podzielę się z wami moim przepisem

składniki :

500 g kości schabowych wieprzowych,

600 g udek z kurczaka,

1 średnia marchew,

1 mały korzeń pietruszki,

1 mały kawałek selera,

1 mała cebula,

0,5 małego pora,

6 ziarenek ziela angielskiego,

2 liście laurowe,

1 z górką łyżka mąki,

3 łyżeczki przyprawy uniwersalnej,

1 szklanka krwi kaczej - szklanka 250 ml,

ocet i cukier według swego smaku


wykonanie : Do garnka wlać dwa litry wody dodać umyte kości schabowe oraz udka kurczaka następnie wkroić obrane i umyte warzywa czyli marchew, korzeń pietruszki, mały kawałek selera oraz cały mały por. Całość zagotować zebrać powstałe szumowiny, zmniejszyć ogień i gotować na bardzo wolnym do pełnej miękkości mięsa w czasie gotowania dodać przyprawę uniwersalną, ziela angielskie oraz liście laurowe i nadal gotować na bardzo wolnym ogniu tak aby tylko pyrkotał wywar gotujemy podobnie jak rosół. Pod koniec gdy już mięso jest wystarczająco miękkie dodać opaloną cebulę i jeszcze chwilę pogotować, mięso wyjąć do salaterki a w międzyczasie przygotować krew wsypać do niej mąkę dodać ocet i cukier według swego smaku, tak przygotowaną wlać do gotującego się wywaru, zwiększyć ogień pod garnkiem i cały czas mieszając aby krew się nie zważyła zagotować a po chwili gotować przez 5 do 10 minut na średnim ogniu



Moją ugotowaną biedną czarninę podałam z ugotowanym osobno makaronem, można ją zajadać z ziemniakami, ryżem lub szarymi kluskami my akurat z szarymi  nie lubimy inne opcje jak najbardziej tak. Czarninę się lubi lub jej się nienawidzi, my akurat ją bardzo lubimy i jeśli ktoś z nielubiących tą zupę komentuje obraźliwie to znaczy że albo się nie zna albo nie jadł dobrze ugotowanej. Wystarczy ją dobrze doprawić i pilnować aby krew się nie zważyła bo to najważniejsze są ludzie którzy lubią czarninę z wiśnią lub suszonym owocami my jednak wolimy zwykłą tradycyjną tak jak gotowały nasze babcie







Komentarze

Popularne posty